Zdjęcia rodzinne na wsi

Square

Sesje bez okazji, takie jak zdjęcia rodzinne w plenerze, to zawsze dobry pomysł! Rodzinna miłość to chyba wystarczający powód, by zrobić taką sesję, prawda? Atmosfera jest swobodna, a zdjęcia bardziej naturalne niż te wykonywane podczas ważnych uroczystości.

Jak już dobrze wiecie, takie zlecenia lubię najbardziej! Bo im mniej pozowania, im więcej szczerych emocji, tym lepsze zdjęcia. Zobaczcie sami, jak zatrzymałem w miejscu czas…

Wyjątkowa pamiątka? Rodzinne zdjęcia – Białystok i okolice!

Dużo osób pyta mnie, gdzie najlepiej zrobić rodzinne zdjęcia. Białystok i jego okolice oferują mnóstwo ciekawych plenerów. Znam wiele pięknych miejsc, które aż proszą się, by zrobić tam sesję – zwłaszcza rodzinne zdjęcia na wycieczce.

Czas mija bardzo szybko, a wraz z nim dzieciństwo. I nie da się go zatrzymać… Choć ja potrafię to zrobić – w pewnym sensie. Co prawda nie jestem magikiem, ale mogę uwiecznić te ulotne momenty właśnie na rodzinnych zdjęciach. Nie tylko wspólne chwile z dziećmi, ale i samych rodziców razem. To piękna pamiątka nie tylko dla nich – sprawdzą się też jako upominek dla dziadków.

Czy rodzinne zdjęcie w plenerze można przełożyć?

Lato 2020 r., okolice Bielska Podlaskiego – to właśnie tam zrobiłem rodzinne zdjęcia na wsi dla Pauliny, Tomka i ich uroczej, 10-letniej wtedy córki Klaudii.

To był naprawdę upalny dzień i fotograficzne wyzwanie. Przy tak silnym słońcu kontrast na zdjęciach bardzo spada i wyglądają wtedy niekorzystnie. Mam jednak spore doświadczenie w robieniu zdjęć rodzinnych w plenerze, więc żadne warunki mi niestraszne – zawsze coś wymyślę. Szukaliśmy wiec miejsca w cieniu i znaleźliśmy świetną scenerię!

Na początku Klaudia nie była chętna do zdjęć – z dziećmi tak już bywa i absolutnie nie mam im tego za złe. W takiej sytuacji najlepiej odpuścić. Nic na siłę! W przypadku sesji lifestylowych zawsze daję możliwość przełożenia jej na inny termin, bezpłatnie – właśnie na wypadek takich okoliczności.

 

rodzinne zdjęcia Białystok

Rodzinne zdjęcia – luz to podstawa!

Dziewczynka na szczęście szybko zmieniła front, bo dziecięca ciekawość wygrała! Widząc, jak rodzice świetnie się bawią, zechciała do nich dołączyć. No i się zaczęło!

Zabawa na całego. Bieganie, wieszanie się tacie na szyi, całuski, przytulaski – totalne, radosne szaleństwo! Klaudia to ewidentnie córeczka tatusia! Stęskniona córeczka, bo Tomek pracuje jako kierowca ciężarówki i niestety rzadko bywa w domu. To właśnie dlatego razem z Pauliną zdecydowali się na sesję – żeby spędzić wspólnie czas i mieć pamiątkę na lata.

Udało mi się też uwiecznić miłość Pauliny i Tomka – nie szczędzili sobie uczuć podczas sesji!

Zaklęte w pudełku zdjęcia rodzinne – Białystok i nie tylko

Zawsze staram się, by klienci byli zadowoleni nie tylko z samych zdjęć, ale i atmosfery podczas sesji. Dbam o detale. Dlatego wydruki zawsze pakuję w piękne pudełko, a resztę zdjęć oddaję na równie estetycznym pendrivie.

W sekrecie zdradzę, że czasem oddaję więcej zdjęć niż w umowie. Jeśli sesja rodzinna była wyjątkowo udana, szkoda się ograniczać!

 

Teraz jest idealny czas, by zdecydować się na sesję plenerową i rodzinne zdjęcia na wycieczce. Jest lato, wakacje, za to wreszcie nie ma lockdownu. Zrobię dla Was taką sesję, jaką chcecie – z dziećmi, dziećmi i ich dziadkami, innymi bliskimi, nad rzeką, w lesie, w parku. Napiszcie do mnie lub zadzwońcie, a przedstawię szczegóły i sami podejmiecie decyzję, czy warto.