Reportaż z chrztu – Białystok – chrzest w pandemii

Square

Maseczki, obostrzenia, społeczny niepokój. Tak zaczęła się pandemia, ale czasami wyższe uczucia i wydarzenia pokonują wszelkie przeszkody! Uwielbiam, kiedy reportaż z chrztu składa się w piękną opowieść. A bohaterami opowieści, którą Wam dziś przedstawię są wspaniali i dobrzy ludzie: pierwszoplanowa postać to oczywiście mały Franek. A do tego urocza Anielka oraz ich rodzice Ania i Karol. To właśnie dzięki nim z przyjemnością wykonywałem ten reportaż. Zdjęcia z chrztu miały dla nich wyjątkowe znaczenie, bo to mocno wierzący i pogodni ludzie. Dotarli do mnie przez stronę www, ale wierzę, że nie ma przypadków! Rozumieliśmy się doskonale. Zacznijmy od początku jak wyglądał ten chrzest w pandemii.

Przepis na dobry reportaż? Chrzest to sedno wszystkiego!

Choć chrzty w mojej fotografii to chleb powszedni to chrzest w pandemii to dopiero twardy orzech do zgryzienia.

Ludzie o silnej duchowości ze spokojem i pokorą przyjmują to, co daje im los. Chociaż, jak możecie zobaczyć, nie jest to typowy reportaż z chrztu świętego, tak jak bywało przed pandemią, wszystko poszło gładko i sprawnie. Istotą tego dnia był oczywiście sam moment chrzcin. Jednak udało nam się udokumentować wiele innych, przyjemnych, rodzinnych i lifestylowych chwil.

chrzest w pandemii

Kiedy tylko spotkałem się z rodziną, od razu zacząłem tworzyć swój reportaż. Chrzest był jeszcze przed nami, ale rodzice Frania nie planowali dużego przyjęcia z gośćmi. Jednak ja już byłem w ich domu i w obiektywie staram się uchwycić detale oraz pamiątki. Gdy przybyli rodzice chrzestni, wykonaliśmy kilka wspólnych zdjęć wesołej rodzinki. Spójrzcie na nietypowe ujęcia na łóżku czy fotografie dziewczynek z pamiątkami. Jest w tym coś urzekającego!

Reportaż z chrztu w praktyce – przebieg, cena, detale

Wiem, że gdy w grę wchodzi reportaż z chrztu, Białystok oferuje wiele lokalizacji i parafii. Każda ma w sobie coś innego: trzeba dobrze uchwycić wyjątkowość. Tym razem odwiedziliśmy Parafię NMP Nieustającej Pomocy. To niebanalne miejsce. Aktualnie sam kościół  jest w trakcie budowy, a msze odbywają się w pobliskiej kaplicy. Proboszczem jest uczynny i przemiły ksiądz Leszek. Co ciekawe, w parafii nie ma innych księży i całość prowadzi samodzielnie: od budowy, poprzez odprawianie mszy i wspieranie wiernych. Niezwykły człowiek!

Ten reportaż z chrztu w dobie pandemii zapamiętam na długo: najpierw ujęcia w zakrystii, piękna ceremonia, która była sednem wszystkiego, a na przysłowiowy deser sesja w pobliskim lasku. Już po 2 tygodniach moi klienci otrzymali efekty tej sesji.

Jeżeli chodzi o reportaż z chrztu, cena i inne szczegóły znajdują się w ofercie.

Zapraszam do kontaktu. Stwórzmy Waszą osobistą historię!