Fotografia dziecięca – Białystok – wspaniałe początki

Square

Nie ukrywam, że tę sesję przedstawiam Wam z dużą dozą nostalgii. Był rok 2018… Mówiąc zupełnie szczerze, była to moja druga w życiu sesja zdjęciowa dziecięca, więc przyznam, że niektóre rzeczy zrobiłbym teraz zupełnie inaczej. Ale wiecie co? To jest właśnie wartość dodana i niczego nie żałuję. Widzę, jak wszystko się rozwija w dobrym kierunku: moje oko, podejście do życia, a nawet relacja z bohaterami tej pamiętnej jesiennej sesji zdjęciowej.

Na zdjęciach widzimy dwie sympatyczne postacie: Antosia i Julitę. Nasze ścieżki przecinały się wielokrotnie i robiłam im już kilka sesji. Cieszę się, że tamtego dnia Julita chciała, abym właśnie ja sprawdził się jako ich rodzinny fotograf dziecięcy. Białystok pięknie mienił się kolorami jesieni… Park Lubomirskich stanowił urzekające tło do naszych ujęć. Co prawda było już trochę chłodno, ale i tak była to przyjemna i pogodna sesja jesienna.

 

Sesja zdjęciowa dzieci – w jakim wieku najlepiej?

Tak naprawdę nie ma czegoś takiego, jak idealny wiek na sesję zdjęciową dla dzieci. Każdy etap życia ma w sobie coś pięknego, ulotnego i godnego uchwycenia: od niemowlęctwa, poprzez późniejsze lata, aż po poważny wiek. Akurat tutaj Antoś był świeżo po swoich drugich urodzinach. Bardzo lubię sesje dziecięce w plenerze, bo mają niepowtarzalny klimat. Zawsze coś może nas zainspirować albo wydarzyć się absolutnie spontanicznie. Na przykład, tego dnia odbywały się rowerowe zawody przełajowe i kolarze byli totalnie zdziwieni… Niektórzy tak się nami rozpraszali, że wypadali ze ścieżki, co było absolutnie rozbrajające. Ale śmiech to zdrowie!

 

jesienna fotografia dziecięca Białystok

Sesja z dzieckiem – kiedy najlepiej ją zrobić?

Czy istnieje idealna pora, o której powinna odbyć się sesja dziecięca? Plener ma to do siebie, że można tu naprawdę się dostosować do potrzeb rodzica i malucha – jeszcze kilka godzin po pracy da się znaleźć fajne okoliczności. Nie zajmuje to całego dnia!

Antoś pod koniec wykonywania naszej sesji jesiennej był już troszeczkę marudny, ale wcześniej z niesamowitą frajdą bawił się z mamą w liściach. I wiecie co? To był idealny czasowy złoty środek: równie złoty, jak polska jesień ;).

 

Sesja zdjęciowa z dzieckiem – skontaktuj się i zróbmy coś fajnego

Jeszcze raz wspomnę, że patrzę na te fotografie z dużym sentymentem! W tym momencie wiele rzeczy zrobiłbym trochę inaczej. Próbowałbym przemycić bardziej lifestylowy styl, byłoby nieco mniej ujęć, w których Julita patrzy wprost w obiektyw. Ale myślę, że to cenna pamiątka i dla nich i dla mnie. Zmiany są super!

Jeśli interesuje Was sesja zdjęciowa dziecięca, jestem do dyspozycji. Uwielbiam dobrych ludzi, ciekawe wyzwania, niesforne maluchy i… tak jak mówiłem, nie potrzebujemy mnóstwo czasu! Dzieci bywają niecierpliwe i to naturalne, ale wykonamy wszystko w taki sposób, aby to była zarówno piękna pamiątka, jak i wartościowy czas. Nie ma to jak pełna dynamiki i spontanu fotografia dziecięca. Białystok to miejsce Waszego zamieszkania? Chcecie mieć sesję z dzieckiem? Czekam na kontakt i polecam się jako fotograf dziecięcy!